Jak się dawniej bawiono na Górze Chełmskiej
Data publikacji: 2014-06-28, Data modyfikacji: 2014-07-01
Tagi:
koszalin
amfiteatr
Góra Chełmska
Ozga
1964
Krótkie streszczenie artykułu:
Znalezione w domowym archiwum niewielkie, amatorskie, czarno-białe fotografie były nieopisane. Można było się jedynie domyślać, że zostały wykonane w nieistniejącym już dziś amfiteatrze na Górze Chełmskiej, ale aby dowiedzieć się, co przedstawiają, potrzebne było niewielkie śledztwo.
Kategoria:
Historia Koszalina
Treść:
Na czterech ujęciach uwieczniono występy taneczne i przemawiających na scenie amfiteatru gospodarzy, stojących na tle ogromnych emblematów ZMW (Związku Młodzieży Wiejskiej), ZMS (Związku Młodzieży Socjalistycznej) i ZHP (Związku Harcerstwa Polskiego). Stojąca obok plansza z napisem: „IV zjazd PZPR, Zlot Młodzieży Polskiej" pozwoliła ustalić rok 1964 – wtedy bowiem odbywał się ten zjazd PZPR. Dalej był już łatwo: w starych numerach Głosu Koszalińskiego można odnaleźć opisy uwiecznionej na zdjęciach imprezy.
"Nasza młodość – młodością partii"Wg dziennikarskiej relacji, transparent z tym napisem widniał nad amfiteatrem ( nie widać go na zachowanych zdjęciach). W niedzielne popołudnie, 7 czerwca 1964 r. rozpoczął się Wojewódzki Festyn Młodzieży, na który zjechali delegaci ze wszystkich powiatów, aby uroczyście zameldować władzom partyjnym i delegatom na IV zjazd Partii o swych zrealizowanych zobowiązaniach. Widownię zapełniała młodzież i rodziny z dziećmi.Festyn był w istocie nudną partyjną akademią. Rozpoczął się częścią artystyczną, w której zespół artystyczny Liceum Pedagogicznego ze Świdwina zaprezentował tańce i recytacje. Następnie odbyły się obowiązkowe wystąpienia władz partyjnych, administracyjnych i organizacji młodzieżowych, po czym kolejne kwadranse wypełniły meldunki młodzieżowych delegatów ubranych w harcerskie mundury i stroje organizacji młodzieżowych (białe koszule, czerwone krawaty). Widzowie brawami nagradzali informacje o zrealizowanych zobowiązaniach zaoszczędzenia energii elektrycznej w zakładach produkcyjnych i zdobyciu tytułów Drużyn Służby Socjalistycznej. Następnie głos zabrał I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Koszalinie, który dziękując aktywistom za cenny dar świadczący o umiłowaniu i przywiązaniu do Ziemi Koszalińskiej stwierdził m. in. że"nawet najbardziej złośliwi wrogowie socjalizmu nie są w stanie nie dostrzec naszych osiągnięć."
Gospodarz OzgaW istocie ówczesne władze Koszalina mogły czuć się dumne z osiągnięć. Jeszcze 10 lat wcześniej centrum miasta stanowiło rumowisko, które zaczęto odgruzowywać dopiero w1955 r. Trzy lata później wokół rynku oraz wzdłuż odchodzących od niego ulic (Młyńska, 1 Maja i Zwycięstwa w kierunku rzeki) stały już gotowe, lub będące na ukończeniu budynki mieszkalne.W lutym 1958 r. Koszalin zyskał nowego i energicznego gospodarza: funkcję przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej (odpowiednik dzisiejszego prezydenta miasta) objął Tadeusz Ozga. Już w pierwszym miesiącu rządów wystąpił z planem zagospodarowania „Krzyżatki" (jak nazywano wtedy noszący dziś nazwę Krzyżanki szczyt Góry Chełmskiej). Plan przewidywał wybudowanie centrum rekreacyjnego dla dorosłych i dzieci, obejmującego boiska sportowe, szatnie, natryski, parkiet do tańca, muszlę koncertową, filmy na wolnym powietrzu, schronisko PTTK na 30 osób oraz kawiarnię i restaurację. „Nie, nie wszystko od razu" – tonował tow. Ozga. „Stać nas będzie na tyle, ile wysiłku i pracy sami włożymy w zagospodarowanie Krzyżatki". „Odgruzowaliśmy miasto, wybudowaliśmy nowe domy. Nie powinno więc nas zabraknąć wśród tych, którzy własnymi rękoma będą budować miejsce wspólnego wypoczynku.
Koszalinianie w czynie społecznymNa początku marca 1958 r. powołano komitet roboczy, który bardzo szybko zmobilizował mieszkańców miasta do wspólnej pracy. Początkowo nie przewidziano na zagospodarowanie Góry Chełmskiej pieniędzy (ostatecznie wygospodarowano na ten cel 900 tys. zł), ani nie było żadnych planów zabudowy. Projekty poszczególnych obiektów zostały wykonane bezinteresownie przez koszalińskich projektantów. Lokalne zakłady pracy zaoferowały pomoc: Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Budowlanych zobowiązało się wyremontować zamkniętą dla zwiedzających, ponad stuletnią wieżę widokową i ułożyć parkiet do tańca. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zaopatrzyło teren w wodę i doprowadziło do porządku urządzenia wodno-kanalizacyjne. Fabryka Mebli wykonała huśtawki do ogródka Jordanowskiego i gablotę propagandową. Zarząd Zieleni Miejskiej nie zwlekając przystąpił do zakładania zieleńców, oczyszczania drzewostanu itp. Liczne przedsiębiorstwa budowlane ofiarowały w darze lub za częściową odpłatnością materiały budowlane: cegły, cement, transport i pracowników.Z tygodnia na tydzień rosła liczba zakładów pracy, szkół i organizacji chętnych do pomocy, o czym z entuzjazmem donosiła lokalna gazeta w rubryce „Akcja: Góra Chełmska". Dobry przykład dały władze miasta: pracownicy prezydium Miejskiej Rady Narodowej zobowiązali się przepracować 800 roboczogodzin. TKKF zadeklarowało pieniądze na budowę urządzeń sportowych. Przedstawiciel Związku Młodzieży Socjalistycznej zaoferował gotowość do prac społecznych stu członków organizacji. Przy pracach pomagały grupy funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej i wojsko. Harcerze i młodzież szkolna pomagała przy porządkowaniu terenu.
Otwarcie na Dni KoszalinaPrzewodniczący Ozga był autorem jeszcze jednego pomysłu: pierwszych w historii miasta Dni Koszalina, których termin zaplanowano na ostatni tydzień września 1958 r. I właśnie w niedzielę, 20 września, w obecności przybyłych tysięcy koszalinian, przecięciem wstęgi uroczyście otwarto ośrodek wypoczynkowy na Górze Chełmskiej. Mimo kropiącego deszczu widownia amfiteatru była szczelnie wypełniona. Na scenie obok władz miasta, wpierw pojawiły się delegacje wieśniaków, rybaków, scholarzy, którzy przynieśli gospodarzowi miasta serdeczne pozdrowienia i życzenia oraz ofiarowali mu duży piernik, kołacz i wieniec. Następnie rozpoczęły się występy artystyczne zespołów „Lutnia" z Poznania, „Cecylia" ze Złotowa i WDK z Koszalina. Niedzielne uroczystości zakończyła zabawa ludowa na nowym tanecznym parkiecie.
UpadekLeśny amfiteatr służył mieszkańcom przez kolejnych kilkanaście lat. Starsi koszalinianie do dziś wspominają oglądane tam występy zespołu Mazowsze czy chóru Armii Czerwonej. Po oddaniu do użytku amfiteatru przy ul. Piastowskiej w 1973 r. i jego zadaszeniu w 1975 r. większość imprez odbywała się już w nowym miejscu. Stary amfiteatr popadł w ruinę, z czasem też zakończyła żywot kawiarnia, restauracja i ogródek jordanowski z karuzelami i zjeżdżalniami dla dzieci. Z wybudowanych i wyremontowanych wówczas obiektów przetrwała do dziś jedynie ponad 150-letnia dziś wieża widokowa wybudowana przez Niemców. Na początku lat 90 Góra Chełmska zyskała nowego gospodarza: Instytut Sióstr Szensztackich, które jednak planują zagospodarowanie Krzyżanki w całkiem innym charakterze niż miało to miejsce pół wieku temu.
Opcje dodatkowe
Artykuł sponsorowany:
Standardowy artykuł
Show on front page:
Pokazuj artykuł sponsorowany na stronie głównej
Display in:
Otwórz w tej samej karcie
Dołącz zdjęcia
Zdjęcia:
Pełna treść wiadomości na: 267150 at http://www.mmkoszalin.eu
mmkoszalin.eu, Źródło artykułu: mmkoszalin.eu