Koszalińska przedwyborcza lista przebojów
Data publikacji: 2014-09-12, Data modyfikacji: 2014-09-15
Tagi:
koszalin
wybory
program
Obietnice
Krótkie streszczenie artykułu:
Powoli rozkręca się kampania wyborcza, w której kandydaci na urząd prezydenta Koszalina roztaczają przed mieszkańcami miasta wizje wspaniałego życia pod ich rządami. Oto moja subiektywna lista sześciu najbardziej odlotowych koszalińskich przebojów przedwyborczych obietnic z września 2014.
Kategoria:
Wiadomości
Treść:
1. Kolejka linowaNa 1. miejscu bez wątpienia znajduje się brawurowy pomysł obecnego włodarza miasta, który wykazując się ogromną fantazją zapowiedział pół roku temu budowę w Koszalinie najdłuższej na świecie kolejki linowej, mającej połączyć Górę Chełmską z Mielnem. Szacowany na 80 – 100 mln zł koszt budowy kolejki miałby zostać zrealizowany przy wsparciu unijnym. Szacunków utrzymywania kolejki nie podano. Pomysł został przyjęty kpinami jako typowa przedwyborcza bajka i od tego czasu pomysłodawca do niego nie wraca. Ale kto wie, może jeszcze pojawi się na ulotkach i plakatach?
2. Wysyp marin jeziornychDrugie miejsce zajmuje pomysł miejskiej mariny na jeziorze Jamno. Wizję portu jachtowego (jednego z trzech planowanych), mającego być podobno świetnym przystankiem przyciągającym turystów na odcinku Darłowo – Kołobrzeg, głoszą zarówno Piotr jedliński jak i jego najgroźniejszy konkurent, Artur Wezgraj. Inwestycja miałaby kosztować kilkanaście milionów złotych i dzięki ściągnięciu do Jamna właścicieli jachtów miałaby zamienić tę zaniedbaną niedawną wieś w tętniący życiem kurort. Obaj panowie zdają się jednak nie zauważać, że po wybudowaniu w zeszłym roku wrót sztormowych na kanale jamneńskim, na jezioro nie można obecnie wpłynąć z morza nawet na dmuchanym materacu. Co prawda jeszcze w lutym b. r. minister Gawłowski zapowiadał wybudowanie w tym roku drugiego kanału omijający te wrota, ale wkrótce potem pomysłodawcy i wykonawcy tej koncepcji zostali aresztowani pod zarzutem korupcji. Plany, które miały być zrealizowane już tego lata odłożono na nie wiadomo kiedy i nie wiadomo czy w ogóle zostaną zrealizowane.
3. Autobusowa darmocha dla wszystkichOd kiedy stolica Estonii wprowadziła eksperymentalnie bezpłatną komunikację miejską, pomysł ten stał się wdzięcznym punktem na liście przedwyborczych obietnic. W Koszalinie lansuje go Artur Wezgraj zapowiadając, iż dodatkowy wydatek 9-10 milionów złotych z budżetu miejskiego, mający pokryć obecne wpływy ze sprzedaży biletów, jest całkiem możliwy. Może to budzić pewne zdziwienie, gdyż jeszcze niedawno przedstawiciele Lepszego Koszalina biadali nad rozrzutnością obecnych władz i nad zadłużeniem miasta sięgającym 300 milionów złotych. No, ale widocznie „jak Oni (obecne władze) zadłużają, to jest źle, a jak My (tj. Lepszy Koszalin) będziemy zadłużać, to będzie dobrze".Pomysł bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską podchwycił również eseldowski kandydat na urząd prezydenta Koszalina. Zdając sobie jednak sprawę z tego, że na całkowitą darmochę miasta nie stać, Adam Ostaszewski proponuje ograniczyć ją do weekendów, co wg niego „na pewno przyczyniłaby się do tego, że rodziny mógłby dojechać, np. tutaj z północy do centrum miasta i tam też ożywić to centrum". Co mieliby jednak robić mieszkańcy w centrum miasta poza spacerowaniem wzdłuż witryn pozamykanych banków, aptek, ciucholandów i lombardów – nie wyjaśnia.
4. Tańsza energia dla koszalinianKandydujący na prezydenta miasta Artur Wezgraj zaproponował również w swoim programie wyborczym znalezienie sposobu na tańszą energię (prąd, gaz, ciepło). Niestety, na jego spotkaniu z mieszkańcami okazało się, że jedynym sposobem na tańszy prąd dla koszalinian jest zmiana obowiązujących w Polsce przepisów, czyli bliżej nieokreślona przyszłość, a szansą na tańszą energię cieplną jest wybudowanie przez miasto spalarni pod warunkiem, że byłaby to spółka miejska, a nie prywatna firma. Skądinąd wiadomo, że miasto nie jest w stanie samodzielnie wybudować spalarni, więc i te świetlane perspektywy można spokojnie włożyć między opowieści s-f.
5. Stary-nowy stadionSzukając czegoś, co w Koszalinie można by programowo „ulepszyć" lub „zrewitalizować" Artur Wezgraj i Adam Ostaszewski obiecują wybudować nowy stadion w miejscu obecnego stadionu Gwardii. Nie bardzo wiadomo po co (publiczność na meczach zapełnia niecałe 20% miejsc), ale budowanie stadionów od kilku lat jest w Polsce „trendy". Tak jak aquaparki.
6. Manhattan – reaktywacjaNa szóstym i ostatnim miejscu plasuje się pomysł kandydata SLD, który chciałby reaktywacji targowiska miejskiego (tzw. Manhattanu) w dawnym miejscu, ale w nowej formie zadaszonej hali. Najprawdopodobniej przypominałoby to coś w rodzaju pobliskiego dawnego Asa czy Megasamu, w których też były wydzielone boksy i która to formuła nie wytrzymała próby czasu. Ten pomysł raczej nie ma szans zostania hitem, zwłaszcza, że przy ul. Bohaterów Warszawy są na ukończeniu prace przy tworzeniu... zadaszonego centrum handlowego Manhattan.
Opcje dodatkowe
Artykuł sponsorowany:
Standardowy artykuł
Show on front page:
Pokazuj artykuł sponsorowany na stronie głównej
Display in:
Otwórz w tej samej karcie
Dołącz zdjęcia
Zdjęcia:
Pełna treść wiadomości na: 274941 at http://www.mmkoszalin.eu
mmkoszalin.eu, Źródło artykułu: mmkoszalin.eu