Miejski portal informacyjny:
Koszalin, Będzino, Biesiekierz, Bobolice, Manowo

W kategorii podobnych jednostek samorządu terytorialnego gmina Mielno była najchętniej odwiedzanym miejsce nad polskim morzem, a w kategorii OPEN miejsca ustąpiła tylko nieporównywalnie większym miastom portowym: Kołobrzegowi oraz Gdańskowi.

Turyści wrócili nad morze

To był dobry sezon dla polskiego wybrzeża – takie mogą być wnioski płynące z opracowania GUS-u. W lipcu i sierpniu 2021 r. nad Bałtyk przyjechało prawie 14% więcej gości niż w mocno pandemicznym roku 2020. Czy wszystko wróciło do stanu sprzed pandemii? – To nie jest takie oczywiste, ponieważ widzimy, iż niektóre gminy relatywnie silniej odczuły spadek ruchu turystycznego w zeszłym roku i powrót do poziomu np. z 2019 r. wcale nie musi nastąpić tak szybko, o ile w ogóle nastąpi. Nie wiemy w jaki sposób pandemia wpłynie na turystykę w dłuższym okresie. Z naszej perspektywy cieszymy się, że gmina Mielno była wśród tych miejsc, które stosunkowo najlepiej przeszły kryzys 2020. Co teraz najważniejsze, ostatnie wakacje okazały się dla nas kolejnym sukcesem i trend wydaje się potwierdzać zjawisko tzw. powrotu na właściwe tory – mówi Radosław Sobko, pełnomocnik Burmistrza Mielna ds. turystyki.

(Post)pandemiczna turystyka

Różne analizy przedstawiają konkretne przykłady zmian, jakie nastąpiły w preferencjach i zachowaniu turystów. Statystyki wskazują spadek liczby wyjazdów zagranicznych i rozwój turystyki krajowej. Podobne obserwacje potwierdzają badania prowadzone przez mieleński magistrat.

– Przeobrażenie turystyki, którą do tej pory znaliśmy, szczególnie widoczne było w czasie wakacji 2020. Liczba turystów zagranicznych w Gminie Mielno spadła prawie do zera, natomiast pojawiło się u nas zdecydowanie więcej turystów regionalnych. To turystyka regionalna oraz krajowa pozwoliła przetrwać nadmorskim gminom te ciężkie czasy. W 2021 r. zauważyliśmy lekki wzrost liczby gości z zagranicy, natomiast ciężko wyrokować, czy kiedykolwiek wrócimy do poziomu sprzed pandemii, ponieważ nie wiemy, jak trwały wpływ na zachowania turystów wywrze sytuacja, z jaką przyszło się nam zmagać – komentuje Radosław Sobko.

Przepis na sukces gminy Mielno 

Wydawałoby się, że łatwo odpowiedzieć na pytanie o to, co takiego ma w sobie gmina Mielno, że cieszy się tak ogromną popularnością. Dominik Gronet, Zastępca Burmistrza Mielna, podkreśla, iż na ten temat powstało wiele artykułów prasowych, naukowych, czy prac dyplomowych, ale zagadnienie jest na tyle złożone, że nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. – Gmina jest bardzo zróżnicowana poprzez swoje miejscowości o niepowtarzalnym charakterze. Dzięki temu tak naprawdę każdy turysta znajdzie tutaj coś dla siebie. Mamy bardzo rozbudowaną bazę noclegową, wśród której znajdują się urokliwe oazy spokoju, ale też nowoczesne i ekskluzywne hotele. Mamy piękne i czyste lasy, ok. 25 kilometrów piaszczystych oraz szerokich plaż, nowoczesne ścieżki rowerowe, ale też niezwykle pomysłowych przedsiębiorców, którzy swoimi inicjatywami trafiają w gusta turystów. 

Lepiej być nie może?

Czytając nagłówki artykułów, można pomyśleć, że gmina Mielno nie musi już nic robić, bo turyści i tak tutaj przyjadą. Radosław Sobko podkreśla, że to tylko pozory. – Konkurencja na wybrzeżu jest bardzo silna, ale to wbrew pozorom pozytywne zjawisko, ponieważ korzystnie wpływa na poszczególne miejscowości, czy całe gminy. Dążąc do zwiększania jakości usług i spełniania potrzeb turystów lepiej wykorzystujemy potencjał nadmorskiej turystyki, dzięki czemu możemy konkurować nie tylko ze sobą w Polsce, ale także z zagranicznymi kurortami. W gminie Mielno wprowadziliśmy system zarządzania turystyką, w którym badamy lokalny rynek turystyczny i wyciągamy z tego konkretne wnioski. Staramy się dostosować do gości w taki sposób, aby w miarę naszych możliwości wyjeżdżali od nas najbardziej zadowoleni. Korzystamy przy tym także z opinii ekspertów środowiska biznesu i nauki, którzy doradzają Burmistrzowi Mielna w ramach powołanej w tym celu Rady Turystyki – dodaje Radosław Sobko.