Niemieckie ślady przeszłości koszalińskiego dworca PKP
Data publikacji: 2013-12-18, Data modyfikacji: 2013-12-20
Tagi:
koszalin
dworzec kolejowy
napisy
kolej
Krótkie streszczenie artykułu:
Koszaliński dworzec kolejowy w obecnym kształcie wybudowano 51 lat temu, ale jego perony i przejście do nich z hali kasowej są dużo starsze i przechodzą właśnie gruntowny remont. Przy tej okazji, spod zdartych warstw farb pokrywających ściany tym przejściu, odkryto stare niemieckie napisy.
Kategoria:
Historia Koszalina
Treść:
Kolej na kolejPierwsza połowa XIX wieku była początkiem burzliwego rozwoju przemysłowego Niemiec. Powstawały wielkie fabryki, które dzięki wynalazkowi maszyn parowych produkowały towary na niespotykaną dotąd skalę. Aby te towary sprzedać, niezbędne stało unowocześnienie dystrybucji i transportu. Dotychczasowe sposoby bazujące na wykorzystywaniu wodnych połączeń rzecznych i wozów konnych na drogach przestały wystarczać. Rozwiązaniem stał się wynalazek kolei żelaznej, która zrewolucjonizowała wpierw gospodarkę Wielkiej Brytanii oraz- jak się o niej mówiło – zdobyła Amerykę.
Na terenie Pomorza pomysł budowy linii Berlin - Szczecin powstał w roku 1835, a 1 marca 1836 roku w Szczecinie powołano Komitet Budowy Kolei Berlińsko-Szczecińskiej. Początkowo było to przedsięwzięcie prywatne, finansowane przez mieszkańców Szczecina oraz pomorskich właścicieli ziemskich i pomorskie gminy. Z jednak czasem pomoc państwa okazała się niezbędna. Całą linię z Berlina do Szczecina wraz ze szczecińskim dworcem oddano do użytku 16 sierpnia 1843 roku. Trasę o długości 135 km początkowo pokonywały tylko dwa pociągi dziennie, ze średnią prędkością 35-40 km/h, a podróż trwała około 4,5 godziny. Dopiero w 1851 roku wprowadzono ruch nocny.
Dalszy rozwój kolei na Pomorzu podyktowany był względami strategiczno-wojskowymi i miał na celu połączenie linią kolejową Berlin z Królewcem (dziś Kaliningrad). Budowę rozpoczęto jednocześnie od zachodu i od wschodu. Odcinek Sopot - Wejherowo - Lębork - Słupsk uruchomiono w 1870 roku, ale pierwszy odcinek z połączonego wcześniej ze Szczecinem Stargardu Szczecińskiego, przez Runowo Pomorskie - Białogard do Koszalina oddano do użytku już w 1859 r. Jednocześnie pojawił się w Koszalinie pierwszy dworzec kolejowy.
Trzy kondygnacje, dwa perony.Pierwszy koszaliński dworzec wyglądał okazale. Była to duża trzykondygnacyjna budowla z tzw. muru pruskiego – belkowa konstrukcja wypełniona mieszanką gliny i słomy. Wewnątrz mieściły się pomieszczenia biurowe i magazynowe. Dworzec przetrwał nieco ponad pół wieku i w czasach apogeum rozkwitu miasta został w 1913 r. zastąpiony przez nieco mniejszy, dwukondygnacyjny dworzec murowany z czerwonej cegły. Z tego czasu pochodzą również istniejące do dziś żelazne konstrukcje osłaniające przed deszczem pasażerów na peronach oraz wieża ciśnień. Wnętrze dworca było eleganckie: do dziś w przejściu na perony zachowały się pozwalające łatwo zachować czystość ceramiczne wykładziny ścian wykończone dekoracyjnym reliefowym zwieńczeniem.
W tym czasie dzięki połączeniom kolejowym, z Koszalina można już było łatwo dojechać pociągiem pośpiesznym zarówno na wschód (przez Tczew, Gdańsk, Elbląg do Królewca, 8 połączeń dziennie), zachód (przez Szczecin do Berlina, 9 połączeń dziennie), i południe (przez Białogard i Piłę do Wrocławia). Kursowały również pociągi do pobliskiego Kołobrzegu. Na podst. jednego z zachowanych niemieckich rozkładów jazdy można policzyć, że podróż z Berlina do Koszalina trwała ok. pięciu godzin. Połączenie kolejowe spowodowało rozwój turystyki w pobliskim Mielnie, które stało się ulubionym celem letnich podróży dla mieszkańców stolicy Rzeszy.
Ten dworzec przetrwał jeszcze krócej niż poprzedni: w 1945 r. został mocno uszkodzony podczas ostrzału miasta przez Rosjan. Kompletnie zniszczone zostały jego dwa boczne skrzydła, stracił też dach środkowej, głównej części, w której mieściły się kasy (ten dach po wojnie został odbudowany). Ostatecznie całość została rozebrana pod koniec lat 50 XX w. i zastąpiona nowoczesnym na tamte czasy, modernistycznym budynkiem, zaprojektowanym przez inżynierów z poznańskiego Kolejowego Biura Projektów. Wybudowany w ciągu jednego roku i oddany do użytku w lipcu 1962 roku istnieje w niemal niezmienionej formie do dziś.
Poczekalnia i restauracjaW trakcie trwającego właśnie remontu przejścia na perony, na ścianach odsłoniętych spod łuszczących się jeszcze niedawno warstw farby można dostrzec dość czytelnie zachowane niemieckie napisy. Jeden kieruje na peron, z którego odjeżdżały pociągi z i w kierunku Słupska (Stolp), Gdańska (Danzig), Białogardu (Belgard) i Szczecina (Stettin), drugi zaś za pomocą namalowanej strzałki przypominającej strzałę z łuku wskazywał przybyłym podróżnym miejsce sprzedaży biletów na podróż (Fahrkarten-Ausgabe) i tzw. biletów peronowych, upoważniających osoby odprowadzające do wstępu na peron, a także kierował ich do dwóch poczekalni (Warteräumen). W jednej z nich podróżni mogli oczekiwać na pociąg, w drugiej mieściła się sala restauracyjna.
Przyjrzawszy się bliżej oskrobanym powierzchniom remontowanego przejścia można również dostrzec ślady namalowanego ornamentu ciągnącego się tuż nad terakotowym dekoracyjnym zwieńczeniem ceramicznej części ściany. Zachowała się również wymalowana godzina odjazdu (11:12) przy wejściu na jeden z peronów. Pochodzi zapewne z czasów, gdy kolej nie zmieniała rozkładów kilka razy w roku.
Warto przejść się na dworzec i zobaczyć zachowane ślady historii – surowe, nie wyeksponowane w muzealnych gablotkach, ale żywe; przynajmniej do czasu, aż znikną pod kolejną warstwą tynku i farb ekipy remontowej.
Opcje dodatkowe
Artykuł sponsorowany:
Standardowy artykuł
Show on front page:
Pokazuj artykuł sponsorowany na stronie głównej
Display in:
Otwórz w tej samej karcie
Dołącz zdjęcia
Zdjęcia:
Pełna treść wiadomości na: 244172 at http://www.mmkoszalin.eu
mmkoszalin.eu, Źródło artykułu: mmkoszalin.eu