Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcejRozumiem
Belka
Wtorek, 17 Czerwca 2025   imieniny: Albert, Laura, Adolf
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

Rzeka Radew - raj dla wędkarzy

Data publikacji: 2013-08-18, Data modyfikacji: 2013-08-21
A A AWydrukDrukuj  
 
Tagi:  radew Jurmen Krótkie streszczenie artykułu:  "Radew - energia życia:" i wielki scubeł Kategoria:  Wiadomości Treść:  Niedalino  to niewielka wioska położona w malowniczej scenerii rzeki Radwi, której źródlane wody obfitują w bardzo liczne gatunki ryb, a szeroki wachlarz rzadkich i chronionych gatunków roślin zachwyca zarówno  przyrodnika, jak też wprawia w zdumienie zwykłego turystę czy zagubionego spacerowicza. Odcinek rzeki w pobliżu Niedalina jest jednym z najpiękniejszych miejsc, jakie spotkałem na drodze swoich wieloletnich wędkarskich wędrówek. Pomijając już spore stada pstrąga potokowego, bystry obserwator ujrzy w krystalicznej wodzie strzeblę potokową (objęta całkowitą ochroną), piękne wybarwione klenie, jazie, wzdręgi, czyli krasnopiórki oraz okazy złocistych leszczy. W tej to naturalnej scenerii, już po raz piąty, w czerwcu odbył się Rodzinny Festyn Ekologiczny „Radew – energia życia”. Coroczne spotkania całych rodzin na świeżym powietrzu to podstawowy cel organizatorów, którym corocznie jest Starostwo Powiatowe w Koszalinie, Gmina Świeszyno, Sołectwo Niedalino i niedalińska Ochotnicza Straż Pożarna. Wśród wielu zaangażowanych i od lat zaprzyjaźnionych ze Starostwem instytucji i organizacji pozarządowych jest Nadleśnictwo w Manowie oraz w  Tychowie, Koszaliński Okręg Polskiego Związku Łowieckiego i Polskiego Związku Wędkarskiego, koło PZW w Niedalinie i Strzekęcinie, Zachodniopomorski Wędkarski Klub Sportowy „Jurmen” , Wodne Ochotnicze Pogotowie – Oddział Koszalin, Stowarzyszenie „Roweria”, PTTK i Klub Płetwonurków „Mares”. Bardzo bogaty program festynu mógł zadowolić każdego i to zarówno lubiącego aktywność na świeżym powietrzu i tego, który wolał poświęcić wolny czas na zwiedzaniu wystaw i stoisk twórców ludowego rzemiosła. Duży wybór regionalnych potraw kusił i kolorystyką i rozchodzącym się po festynowym placu zapachem pieczonych ciast, a  przede wszystkim ludowymi strojami i urodą prezentujących je pań. Bardzo efektownie prezentowały się stoiska Nadleśnictwa z Manowa i Tychowa. W tym roku odwiedziła je rekordowa liczba dzieci i młodzieży biorąca udział w licznych konkursach rysunkowych, znajomości wiedzy ekologicznej, quizach i układankach. Zwycięzcy otrzymywali ciekawe nagrody i upominki. Corocznie prawdziwym wydarzeniem festynu są popisy OSP z Niedalina. Strażacy wzniecali pożary i gasili je zarówno z powietrza i z ziemi.  Bardzo efektownie i skutecznie popisywali się sikawkami, tworząc wodne pióropusze, strzeliste słupy i mgłę wodną, ponoć w której niektórzy ujrzeli tęczę. Dzieci oblegały ich bojowe czerwone rumaki, mogły wejść do kabiny i założyć na głowę strażacki hełm. Jestem pewien, ze niejeden z nich, po takich emocjach postanawiał, że gdy dorośnie, na pewno zostanie strażakiem. Koszaliński WOPR i Klub Płetwonurków „Mares” zawładnęli rzeką przeprowadzając pokazowe ćwiczenia ratownicze, zasady nurkowania i bezpiecznego zachowania się nad wodą - by w końcu uprzątnąć rzekę z licznych plastikowych śmieci. Z kolei stoisko Okręgu PZW z Koszalina, jak nigdy dotąd dość obszerne i kolorowe, prezentowało ekologiczno -zarybieniową sferę związkowej działalności. Bardzo widowiskowo, wręcz jakby nie z tej ziemi, wyglądali uczestnicy pokazu „mody śmietnikowej” oraz konkursu na „Strój z materiałów wtórnych”. Młodzież pokazała, że „fantastyczną fantazję” ma, stąd mogliśmy oglądać wspaniały pokaz tego, co można wymyślić z czegoś, co w życiu codziennym określane jest mianem odpadków czy śmieci. Andrzej Wroński uczył, doradzał i instruował młodych zapaśników, jak i co robić, by zostać mistrzem olimpijskim. Młodzież walczyła dzielnie, często kładąc się na łopatki, chcąc w ten sposób zwrócić na siebie uwagę zasłużonego olimpijczyka. Kajakarze buszowali po rzece, co z kolei nie podobało się łowiącym ryby wędkarzom. Nie doszło jednak do żadnych scysji gdyż nazwa festynu - „Rodzinny” nakazywała zachowanie spokoju. Pozdrowienie „Wodom cześć” załatwiało wszystko. Rowerzyści z kolei na swoich bicyklach, a piesi na własnych nogach pognali w przepastne koszalińskie bory szukać kwitnącego żarnowca. Natomiast wędkarze, ludek ruchliwy i wczesnoranny, zaczęli wędkarskie święto już o godzinie siódmej. Łowiący metodą spławikową skupili się nad brzegiem jeziora w Niedalinie kusząc płotki, leszcze i ukleje na specjalne, przyrządzone przed wschodem słońca, wędkarskie ciasto (to wymóg prastarej wędkarskiej receptury, by gnieść ciasto tylko i wyłącznie przed wschodem słońca). Od jeziora zawiało różnymi zapachami. Przeważał jednak zapach wanilii, prażonych nasion konopi i czosnku. Własnoręcznie sporządzone ciasto okazało się w tym dniu rewelacją, wypierając standardową pinkę, madę czy rodzime gnojaczki. W tej konkurencji, której organizatorem było koło wędkarskie z Niedalina, pod wodzą prezesa Wiesława Dominiaka, zwyciężył Bogdan Jędrzejczak ze Strzekęcina (ponad 2 kg ryb) przed Edwardem Sarnowskim i Andrzejem Rybarczykiem. Fundatorem pucharów dla tej konkurencji był Wójt Gminy Świeszyno, Ryszard Osiowy. Z kolei spinningiści rozeszli się lub wyjechali własnymi samochodami wzdłuż całej Radwi, nie omijając dwóch zalewów – Hajki i Rosnowa. To była dobra decyzja, gdyż w tym dniu, właściciel miejscowej elektrowni wstrzymał dopływ wody i Radew błyszczała żółto - złocistym piaskiem. Roślinność rzeczna przesłoniła znakomite dotychczas wędkarskie miejscówki. Z racji organizacji wielu konkurencji pozostałem na miejscu, przeczesując lekkim spinningiem (2.5 g główka jigowa uzbrojona w 3 cm twisterek koloru herbatki z pieprzem) prawie kilometrowy brzeg rzeki. W roku ubiegłym na tym odcinku złowiłem 10 okoni. W sobotę nie miałem nawet wyjścia do twistera, mini woblerka czy smużaka przypominającego czerwcowego chrabąszczyka. Drugie miejsce w spinningu zajął Grzegorz Boguś, łowiąc 8 okoni, przed swoim kolegą z sianowskiego klubu „Trotka”, Waldemarem Bartoszewiczem. Królem sobotniego wędkowania został Mirosław Ustianowski z koła „Przylesie” z Koszalina, który łowiąc z brzegu na zbiorniku zaporowym rzeki Radwi, na Hajce, złowił szczupaka o wadze 9.10 kg i długości 112 centymetrów. Ten olbrzym pokusił się na żółtego, sześciocentymetrowego twisterka osadzonego na 4.5 gramowym jigu. Dodatkowym zabezpieczeniem był 25 cm wolframowy przypon. Po prawie godzinnej walce, w tym kilku dwudziestometrowych odjazdach, szczupak znalazł się w podbieraku. Scubeł wzbudził ogromne zainteresowanie uczestników Festynu a fotografowaniu nie było końca. Cała trójka otrzymała puchary, których fundatorem był Starosta – Pan Roman Szewczyk. W kategorii gruntowej, łowiąc ponad 2.5 kilograma dużych płoci, zwyciężył Eugeniusz Kalinowski z „Przylesia”. Klub „Jurmen” od pierwszej edycji Festiwalu współpracuje ze Starostwem organizując zawody spinningowo - muchowe, gruntowe oraz zachęca młodzież do zapoznania się z problematyka wędkarską poprzez organizowanie zawodów rzutowych na celność rzutów do tarcz wędkarskich o nazwie Arenberg i Skish. W tym roku odwiedziło nasze stoisko kilkadziesiąt młodych osób a najlepsi zostali nagrodzeni dyplomami i słodyczami. W zawodach rzutowych do tarczy Arenberga (tarcza strzelnicza położona na ziemi) zwyciężył Patryk Kłopotek przed Julią i Hanną Telaga, Jakubem Waszkowiakiem, Nelą Czarnkowską i Patrykiem Strączewskim. Dyscyplinę rzutową Skish( trzy tarcze o średnicy 1 m) wygrał  Damian Waszkowiak przed Wiktorią Kuras, Natalią Galus, Kubą Waszkowiakiem, Julią Telega i Błażejem Wegnerem Nie udała się natomiast próba łowienia na prawdziwa wędkę a to ze względu na duży uciąg bardzo spłyconej rzeki. Po wrzuceniu zanęty, przez ponad pół godzinnych zmagań nikt z uczestników nie złowił żadnej rybki. Teren zawodów rzutowych odwiedzili prawie wszyscy honorowi goście Festynu zapoznając się z zasadami sportu rzutowego. Gry i zabawy w „rybaków czy wędkarzy” – to najlepsza forma pozyskiwania „narybku” PZW i zainteresowania młodzieży problematyką ekologiczno - wędkarską. Organizacja Festynu, którego celem była promocja i ochrona bioróżnorodności obszaru „Natura 2000” Doliny Radwi, Chocieli i Chotli jest fragmentem szerszego projektu dofinansowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Tym, którzy najbardziej zasłużyli się w propagowaniu wiedzy o Trzech Rzekach, wręczano Przyrodniczo-Krajoznawczą Odznakę i tytuł „Miłośnika Radwi, Chocieli i Chotli”. Wśród wyróżnionych był nowy prezes Koszalińskiego Okręgu PZW, kol. Marek Lewandowski. Od jurmenowców i przylesiaków proszę przyjąć serdeczne gratulacje.                                         Jerzy Makara         Opcje dodatkowe Artykuł sponsorowany:  Standardowy artykuł Show on front page:  Pokazuj artykuł sponsorowany na stronie głównej Display in:  Otwórz w tej samej karcie Dołącz zdjęcia Zdjęcia:  Dołącz fotogalerie Fotogaleria:  Fotogaleria - część I - do artykułu "Radew - raj dla wędkarzy"

Pełna treść wiadomości na: 229099 at http://www.mmkoszalin.eu
mmkoszalin.eu, Źródło artykułu: mmkoszalin.eu
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
Najnowsze komentarze
 
    Kreska
     




    Brak sond
     
    Newsletter
    Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
     
     

    Powiat koszaliński - powiat w północno - wschodniej części  województwa zachodniopomorskiego z siedzibą w Koszalinie. W skład powiatu wchodzą gminy: Będzino, Biesiekierz, Bobolice, Koszalin, Manowo, Mielno, Polanów, Sianów i Świeszyno zajmując powierzchnię 1669 km kw.

    Atrakcje przyrodnicze stanowią przede wszystkim piaszczyste plaże Bałtyku, a ponadto rzeki (Czerwona, Strzeżenica) oraz liczne rezerwaty przyrody (Rezerwat Jezioro Piekiełko, Rezerwat Jodły Karnieszewickie, Rezerwat Wierzchomińskie Bagno, Rezerwat Sieciemińskie Rosiczki, Rezerwat Jezioro Lubiatowskie, Rezerwat Parnowo, Rezerwat na Rzece Grabowej, Rezerwat Warnie Bagno, Rezerwat Łazy, Rezerwat Buczyna, Rezerwat Jezioro Szare i Rezerwat Wieleń). Do atrakcji turystycznych zaliczają się: wioski tematyczne (Wioska Zdrowego Życia w Dąbrowie, Wioska Końca Świta w Iwięcinie oraz Wioska Hobbitów w Sierakowie Sławieńskim), piesze i rowerowe szlaki turystyczne, szlaki kajakowe oraz szlaki konne. Na terenie powiatu występują również liczne zabytki architektoczniczne - kościoły oraz zespoły pałacowe i dworki np.: w Parsowie z XVII wieku, w Nosowie z XIX wieku czy w Strzekęcinie z przełomu XIX i XX wieku.    .

    Gospodarka powiatu oparta jest w głównej mierze na turystyce.

    Przez powiat przebiega trzy drogi krajowe nr: 6, 11 i 25.

     

    Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola