Miejski portal informacyjny:
Koszalin, Będzino, Biesiekierz, Bobolice, Manowo

Gaz, pellet, ekogroszek – tymi paliwami są ogrzewane budynki urzędów gmin, wynika z minisondy przeprowadzonej przez Serwis Samorządowy PAP.

Urząd Gminy Lipce Reymontowskie jest ogrzewany pelletem. Jak mówi wójt Jerzy Czerwiński, to znajomi samorządowcy polecili mu biopaliwo.

„Piec olejowy nam się zużył. Dlatego przy okazji termomodernizacji budynku wymieniliśmy źródło ciepła” – mówi wójt. Dodaje, że jest to bardzo duża oszczędność dla urzędu. 

„Roczne koszty ogrzewania budynku są niższe o ok. 40 proc. w porównaniu z wydatkami na olej opałowy. W budynku jest ciepło. W razie potrzeby urzędnicy mają możliwość regulacji temperatury” – podkreśla Czerwiński.

Z kolei urząd w gminie Buczek jest ogrzewany ekogroszkiem. Jak informuje Sławomira Orzepińska z działu organizacji i kadr, samorząd korzysta również z drewna pozyskanego w wyniku wycinki przydrożnych krzewów. 

„Jest to ekonomiczne” – podkreśla Orzepińska. Dodaje, że okres grzewczy to koszt ok. 4 tys.zł.

Urzędniczka wskazuje, że ten sposób ogrzewania jest wystarczający. Gmina czeka na podłączenie gazu, ale jak podkreśla Orzepińska „to jeszcze potrwa”.

Budynek Urzędu Miejskiego w Wągrowcu ogrzewany jest gazem z własnej kotłowni.

„Takie ogrzewanie w praktyce jest bezobsługowe, a co za tym idzie wygodne. Za jego stosowaniem przemawia również znikomy wpływ na środowisko naturalne – jest po prostu ekologiczne” – zaznacza Piotr Korpowski z wągrowieckiego urzędu.

Ogrzewanie budynku kosztuje ok. 34 tys. zł rocznie. 

„Nikt nie narzekał dotychczas ani na zbyt niską, ani na zbyt wysoką temperaturę w urzędzie. Jest to przede wszystkim kwestia właściwie dobranej instalacji, dobrego oprzyrządowania, mocy grzewczej oraz stanu technicznego budynku" – podkreśla Korpowski. 

Również Budynek Urzędu Miejskiego w Mielnie jest ogrzewany gazem ziemnym.

Jak tłumaczy rzecznik prasowy Mirosława Diwyk-Koza, samorząd zdecydował się na ten rodzaj ogrzewania m.in. ze względu na brak centralnej kotłowni miejskiej. 

„Mielno to gmina z małą liczba mieszkańców. Widać to szczególnie po sezonie wakacyjnym, dlatego nie mamy sieci ciepłowniczej” – podkreśla Diwyk–Koza.

Dodaje, że gaz jest paliwem ekologicznym, a na terenie gminy funkcjonuje dobrze rozwinięta sieć gazowa.
Roczne ogrzanie budynku gminy kosztuje średnio ok. 24 tys. zł. 

Rzecznik podkreśla, że ten sposób ogrzewania jest wystarczający. 

„Czasami zdarza się, że w okresie letnim pracownicy i petenci narzekają na zbyt wysoka temperaturę, ale wynika to z dużego przeszklenia elewacji budynku gminy” – mówi Diwyk-Koza.