Data dodania: 2013-08-02
Tagi:
nordic walking
Krótkie streszczenie artykułu:
Nordic walking stał się idealnym sposobem na zdobycie kondycji i na świetny relaks. Marko Kantaneva, twórca tej dyscypliny (patrz rozmowa obok), uważa, że technika nie jest ważna, ale sam ruch i wyjście z domu.
Kategoria:
Teraz Koszalin
Sport
Treść:
Nordic walking wymyślony został w Finlandii w latach 20. ubiegłego wieku jako całoroczny trening dla narciarzy biegowych. Zasady sportu jako pierwszy ujął w całość i opisał właśnie Marko Kantaneva w 1997 r.W porównaniu do zwyczajnego marszu, nordic walking angażuje stosowanie siły do kijków z obu stron. Dlatego ludzie uprawiający nordic walking w większym zakresie, choć mniej intensywnie, angażują mięśnie ciała. Mięśnie klatki piersiowej, tricepsy, bicepsy, ramiona brzuch są podczas marszu z kijami również inaczej stymulowane niż w zwykłym marszu. To prowadzi do większego ich wzmocnienia niż przy zwyczajnym chodzeniu czy joggingu.Chodzić z kijkami może każdy bez względu na wiek, kondycję czy tuszę. Nordic walking można uprawiać jak rok długi nad morzem, w lesie, parku czy w górach. Każde miejsce na Ziemi nadaje się do chodzenia o kijkach. Oczywiście, dobrze jest rozpocząć trening pod okiem instruktora, który pokaże prawidłową technikę marszu i pomoże dobrać odpowiednie kije. Dlaczego? Bo dobry trening pozwala osiągnąć ogromne korzyści zdrowotne.Katarzyna SowińskaWystarczą trzy minutyRozmowa z Marko Kantanevą, twórcą nordic walkingJak pan ocenia poziom rozwoju dyscypliny stworzonej przez siebie w Polsce?- Według mnie, w Polsce nordic walking jeszcze wcale się nie rozwinął. Pomimo początkowego zachłyśnięcia się nowością. Zresztą to sytuacja standardowa i dobrze mi znana. Podobnie dzieje się w pozostałych krajach, do których dotarł lub dopiero dociera nordic walking. Na początku obserwuję zawsze ogromne zainteresowanie, wiele osób kupuje kije i deklaruje, że odtąd będzie z nimi chodzić. Potem szybko pierwszy entuzjazm opada. Niestety, dzieje się też wiele złego wokół nordic walking w momencie, gdy w sport wkracza biznes. Zaczynają się przepychanki i konflikty pomiędzy producentami sprzętu, tworzą się szkoły i szkółki, rodzi się niezdrowa konkurencja. To wszystko tworzy niepotrzebne zamieszanie i zniechęca ludzi. I to, co z założenia jest świetną zabawą i metodą na szybkie i bezbolesne zdobycie kondycji, staje się polem walki. Aktualnie w Polsce dopiero zaczyna się kolejny, i nareszcie oparty na trwałych fundamentach, etap zainteresowania tą dyscypliną. Angażują się fundacje, stowarzyszenia, i co najważniejsze, samorządy lokalne. Teraz dopiero można powiedzieć, że w Polsce zaczyna się rozwój nordic walking.Nordic walking z pozoru wygląda na łatwy, okazuje się, że wielu początkowych entuzjastów zniechęca się właśnie po spotkaniu z instruktorem. Okazuje się bowiem, że to, co z pozoru wyglądało na lekkie, łatwe i przyjemne, staje się skomplikowane i naszpikowane trudnymi do wprowadzenia w czyn zasadami.- I to jest właśnie błędne i zupełnie niepotrzebne podejście. Chciałbym obalić mit, który urósł wokół nordic walking. Po pierwsze, w zupełności wystarczą trzy minuty instruktażu i można zacząć chodzić z kijkami. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że wychodzi się z domu. Są ludzie, najczęściej w przedziale wiekowym czterdzieści-pięćdziesiąt lat, którzy nie mogą uprawiać czynnego sportu ze względu na stan zdrowia lub na obowiązki zawodowe, lub tacy, którzy po prostu nie lubią wysiłku fizycznego. Dla nich nordic walking jest idealną alternatywą na oderwanie się od telewizorów czy monitorów, na wstanie z sofy i na poruszanie się. Uważam, że dla takich ludzi, nordic walking staje się wręcz jedyną szansą na wyjście z domu i podreperowanie zdrowia i kondycji. A to, czy chodzi się zgodnie z wytycznymi, staje się drugorzędną kwestią. Poza tym, chodzenie na czterech nogach, a kijki niejako są dodatkowymi nogami, jest zdecydowanie łatwiejsze i odciąża górne partie ciała.Jednym słowem, wiele osób niepotrzebnie się spina na początku i niepotrzebnie sugeruje radami pseudoznawców.- Moim założeniem było propagowanie nordic walking jako fajnej i bardzo prostej formy ruchu. Oczywiście, wszystko zależy od nastawienia i określenia, czego dokładnie się oczekuje. Można nastawić się na szybkie osiągnięcie spektakularnych efektów, co ja akurat uważam za błąd. Nordic walking to przede wszystkim świetna zabawa i relaks. Organizm zrelaksowany w takim ruchu zaczyna zupełnie inaczej funkcjonować. Zadajmy sobie pytanie - co jest lepsze dla ciała i umysłu: relaks czy spięcie? Oczywiście, że napięcie nie jest naturalnym stanem, przynosi wręcz szkody zamiast korzyści, czyli jest całkowicie niepotrzebne. Nie bierz tego zbyt poważnie, rób to często - to moje motto najlepiej chyba oddające założenia chodzenia z kijkami. Luz, swoboda i uśmiech. Chodźmy, ruszajmy się, przy okazji integrujmy się z innymi ludźmi. To jest oryginalny nordic walking.Katarzyna SowińskaFot. Marcin Kamiński"Nie bierz tego zbyt poważnie, rób to często.Motto Marko Kantanevy
Opcje dodatkowe
Artykuł sponsorowany:
Standardowy artykuł
Show on front page:
Nie pokazuj artykułu na stronie głównej
Display in:
Otwórz w tej samej karcie
Dołącz zdjęcia
Zdjęcia:
więcej »